Łuszczyca w życiu codziennym

Drukuj

Łuszczyca w ciąży.

Łuszczyca to dla kobiet w ciąży dodatkowy problem. Terapia w tym czasie najczęściej musi być ograniczona - niektóre leki mogą powodować komplikacje i stanowić zagrożenie dla dziecka.

Co gorsza, w zasadzie nie ma zasady, co do stopnia natężenia objawów łuszczycy w ciąży.U niektórych kobiet obserwuje się ich całkowite ustąpienie, u innych wyraźnie się one nasilają. Co więcej, zdarza się, że w trakcie pierwszej i drugiej ciąży występują zupełnie inne objawy łuszczycowe!

Rozs
ądna rada zamieszczona w internecie na ten temat może być tylko jedna. O poradę na temat terapii przeciwłuszczycowej w ciąży należy zwrócić się do lekarza specjalisty. Konsultacje z ginekologiem i dermatologiem to rzecz absolutnie konieczna, jeśli chcemy utrzymać łuszczycę pod kontrolą.

Czy dziecko będzie miało łuszczycę?

Jak najbardziej naturalne wydaje się także pytanie o to, jakie szanse ma dziecko na odziedziczenie choroby. Troska rodziców jest tutaj zrozumiała - nikt nie chce "fundować" swojemu maleństwu takiego prezentu.

Niestety, tutaj także nie ma jasnej odpowiedzi. W przypadku choroby u obojga rodziców ryzyko wystąpienia łuszczycy u dziecka waha się w okolicach 50%. Jeden chory rodzic oznacza mniejsze ryzyko.

Warto korzystać z doświadczenia innych.

Ciąża oznacza specyficzny stan emocjonalny. Kobiety, ale także ich mężowie i całe rodziny potrzebują wtedy wsparcia. Kobiety cierpiące na łuszczycę w szczególności. Wielu osobom łatwiej zmagać się z tym problemem, kiedy mogą podzielić się swoimi doświadczeniami.

Wiele par przeszło przecież przez "łuszczycową" ciążę - ich porady i spostrzeżenia mogą być bezcenne. Warto szukać takich osób choćby na forach internetowych czy grupach dyskusyjnych. ¦wiadomość, że nie tylko my zmagamy się z takimi problemami, naprawdę może pomóc.

Łuszczyca a wojsko.

Często wśród młodych mężczyzn cierpiących na łuszczycę pojawiają się wątpliwości, jeżeli chodzi o służbę wojskową. Naturalne staje się pytanie - czy łuszczyca gwarantuje zwolnienie z wojska?
Sprawa wygl
ąda następująco. W wykazie chorób, które "pozwalają" na otrzymanie kategorii D, nie ma łuszczycy. Ale to nic złego, bo nie mam jej w tej wykazie w ogóle!

W dokumentach Ministerstwa Obrony Narodowej funkcjonują pojęcia:

Przewlekłe choroby skóry nieupośledzające sprawności ustroju

Przewlekłe choroby skóry nieznacznie szpecące lub nieznacznie upośledzające sprawność ustroju

Przewlekłe choroby skóry szpecące lub upośledzające sprawność ustroju

Przewlekłe choroby skóry znacznie szpecące lub znacznie upośledzające sprawność ustroju


Dwie pierwsze pozycje oznaczają kategorię A, trzecia kategorię D, natomiast czwarta kategorię E.

Czy zatem łuszczyca zwalnia z wojska?

W praktyce zależy to od stopnia zmian i historii choroby. Z pewnością do odbycia zasadniczej służby wojskowej nie zostanie zakwalifikowany nikt ze znacznymi, widocznymi zmianami łuszczycowymi. Nie zapominajmy, że nieleczona lub źle leczona łuszczyca może prowadzić do całkiem poważnych konsekwencji.

Jeżeli zatem nie chcemy iść do wojska za sprawą łuszczycy, warto zadbać o odpowiednią dokumentację choroby i udać się na komisję. W przypadku wystąpienia objawów już po nadaniu kategorii A, można starać się o ponowne badanie komisyjne.