BAZYLIA - (Ocimum basilicum L.)

Drukuj

Bazylia pospolita (Ocimum basilicum L.), zwyczajowo zwana też bazylią wonną, bazylkiem ogrodowym, bazylijką zwyczajną, balsamem, bazyliszką polską – gatunek uprawnej rośliny jednorocznej z rodziny jasnotowatych. Pochodzi z tropikalnej strefy Azji, z terenów Iranu i Indii.
Łodyga
O przekroju czworok
ątnym i czerwonawym zabarwieniu, wysokości 30 – 60 cm, rozgałęziona.
Li
ście
Ulistnienie nakrzyżległe. Li
ście jasnozielone, błyszczące, o długości do 5 cm. Jajowate lub romboidalne, o brzegu karbowanym, rzadziej ząbkowanym. Na spodniej stronie znajdują się gruczoły wytwarzające olejek eteryczny.
Kwiaty
Kielich dwuwargowy, o krótkiej rurce. Koloru czerwonawego, różowego lub żółtobiałego. Kwiaty zebrane po 6 w nibyokółki, które wyrastaj
ą z kątów liściowych lub tworzą nibykłosy na szczycie pędu. Kwiaty obfitują w nektar. Kwitnie w lipcu i w sierpniu.
Owoce
Mała (do 15 mm), owalna, br
ązowa niełupka.
Korzeń
System korzeniowy palowy, niezbyt głęboki, w wyniku pikowania silnie rozgałęziony (korzenie boczne)
Zastosowanie
Ro
ślina uprawna : Znaczące uprawy znajdują się w Ameryce Południowej.
Sposób uprawy : W Polsce nie ro
śnie dziko, ale można ją stosunkowo
łatwo uprawiać w ogródku. Wystarczy odchwaszczać i nawozić, najlepiej kompostem, gdyż nie lubi
świeżego obornika. Nasiona można wysiewać w maju wprost do gruntu, w rzędach co 30 cm. Gdy osiągną wysokość kilku centymetrów przerwać, zostawiając rośliny co 15-20 cm. Można też uprawiać w doniczce. Lubi stanowiska nasłonecznione, osłonięte od wiatru. Gleby żyzne, przepuszczalne, próchnicze. Należy podlewać z umiarem, w południe, w ciepłe dni dodatkowo spryskiwać wodą
Historia uprawy
Jej ojczyzn
ą jest tropikalna strefa Azji, gdzie uprawiano ją od czasów przedhistorycznych. Wieńce uplecione z bazylii znaleziono w piramidach egipskich. Z Iranu i Indii dotarła do Europy południowej, prawdopodobnie przywieziona w czasie wypraw Aleksandra Macedońskiego, skąd w XVI w. przywędrowała do Europy Środkowej (w tym Polski), gdzie początkowo była siana w oranżeriach i w donicach.
Nazwa wywodzi się od greckiego ßasileus, czyli król, gdyż wierzono, że tylko król może zerwać tę ro
ślinę. W antycznym Rzymie nazwa tego zioła Basilescus odwoływała się do bazyliszka. Bazylia była wówczas traktowana jako talizman przeciwko tej bestii. Libijczycy spożywali ją dla ochrony przed wężami i skorpionami.

Kwiaty bazylii
Ro
ślina lecznicza
Surowiec zielarski : Ziele bazylii – Herba Basilici (ulistnione,
ścięte w czasie kwitnienia i ususzone pędy).
Skład chemiczny:
olejek eteryczny – olejek bazyliowy (0,5 – 1,5%) – ma bardzo silny, korzenno-kwiatowy zapach i lekko żółtaw
ą barwę. Jego głównymi składnikami są: metylochawikol, cyneol i linalol, eugenol, cytral, limonen, terpinen.
garbniki (5%)
saponiny
flawonoidy
substancje gorzkie
olej tłusty zawieraj
ący oksykwasy tłuszczowe (kwas trionowy)
sole mineralne
witaminy
Działanie : Poprawia trawienie i ułatwia przyswajanie pokarmu – działa przeciwskurczowo, pobudza wydzielanie soku żoł
ądkowego, działa słabo wiatropędnie przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Powszechnie uważa się, że działa przeciwdepresyjnie, poprawia nastrój i dodaje sił (działanie podobne do melisy). Stosuje się w łagodnych zaburzeniach trawiennych, wzdęciach, przy niedoborze soku żołądkowego.

Bazylia (12 dni)
ro
ślina przyprawowa – ma miły, korzenny, słodkawy i pikantny smak i zapach. Jako przyprawy używa się świeżych lub suszonych liści lub całego ziela, które ścina się w czasie kwitnienia. Wówczas roślina odrasta i powtórnie kwitnie. Najlepiej dodawać ją do sałatek i zup, duszonych warzyw oraz twarożku. Można również nacierać zielem mięsa przed dalszym przyrządzaniem. Niezastąpiony składnik prawie wszystkich włoskich dań, świetnie komponuje się z makaronem i pomidorami, główny składnik pesto roślina miododajna. Olejek eteryczny używany jest w przemyśle perfumeryjnym do wyrobu perfum i mydła w przemyśle spożywczym wykorzystywana do wyrobu konserw w przemyśle spirytusowym stosowana do wyrobu likierów do dziś bazylię traktuje się jako roślinę ozdobną odstrasza owady.

Ciekawostki

Już starożytni mieszkańcy Egiptu znali lecznicze właściwości bazylii.
W piramidach znaleziono wianki zrobione z niej.

W Indiach bazylia jest poświęcona bogu Wisznu i Krysznie. Na tę roślinę
Hindusi składali przysięgę w s
ądzie.

W greckim kościele prawosławnym bazylii używa się do przygotowania wody święconej, a pojemniki z bazylią są umieszczane u stopni ołtarzy.

We Francji nazywana jest królewskim zielem.

Na Haiti jest ziołem poświęconym bogini miłości Erzulie.

W/g apokryfów bazylia wyrosła wokół grobu Chrystusa po jego zmartwychwstaniu.

Noszenie liści bazylii w portfelu ma przyciągać do niego pieniądze.
Według wierzeń dzięki niej można zatrzymać w domu szczę
ście i zapewnić mu ochronę, umieszczona w rogach pokoju chroni pomieszczenie. Rozsypanie jej wokół serca ukochanego ma zapewnić jego wierność. Jako kadzidło palona jest dla ochrony przed nieproszonymi energiami i istotami. Przyciąga również szczęście, wierność, przyjaźń.

Powiązana jest z żywiołem ognia a jej planetą jest Mars.
Ziele bazylii zmniejsza nieznacznie napięcie mię
śni gładkich przewodu pokarmowego, pobudza wydzielanie soku żołądkowego, przyspiesza trawienie, przywraca naturalne ruchy perystaltyczne jelit oraz zwiększa przyswajanie składników pokarmowych. Jest typowym środkiem wiatropędnym o dość słabej sile działania, ponadto ma właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, hamuje nadmierny rozwój flory bakteryjnej, zapobiega długotrwałym wzdęciom (Ożarowski). Jest więc pożytecznym ziółkiem o łagodnym działaniu, toteż nie sposób zrozumieć, dlaczego starożytni przypisywali mu ponure właściwości. Chodziły słuchy, że bazylia jest szkodliwa dla „żołądka, moczu i klarowności oczu, sprawia szaleństwo, letargi i choroby wątroby”, a na domiar złego powoduje, że w głowach ludzi rodzą się skorpiony i doprowadzają nieszczęsnych amatorów tego zioła do śmierci.

Marian Kowałko, który w starych księgach znalazł te rewelacje, cytuje za medykiem Johanem von Beverwyck (żył w XVI wieku) opowieść o pewnym chłopie, który nawąchawszy się balsamicznego aromatu bazylii, wydychał przez wiele dni czarnogłowe robaki podobne do pająków, na koniec umarł w strasznych męczarniach. Przekazy te są tym bardziej tajemnicze, że równocześnie nazywano bazylię „basilicos” – królewska i uważano, że zrywać ją mogą jedynie monarchowie, tak jest bowiem ważna i cenna. Andrew Laughin przytacza zaś opinię angielskiego medyka Culpepera (XVII wiek), który twierdził, „iż po wypiciu bazylii wszyscy skarżą się sobie wzajemnie niczym adwokaci. Silny i charakterystyczny aromat liści jest tym, co przywodzi wszystkich do nienawiści lub miłości – bez różnicy”.

Ciekawe, że doniesieniom o tych wszystkich ciemnych właściwościach nie uwierzył nasz Szymon Syreniusz, autor jednego z pierwszych polskich zielników i napisał, że nie jest prawdą „nie tylko, żeby szkodzić miało, ale owszem wielkim i znamienitym jest użytkiem”. Po czym dodał najsłuszniej w świecie, że „zbytek i najlepszej rzeczy zawsze bywa szkodliwy”.

Jest rośliną miododajną, przyprawową. Świeże liście podnoszą smak pomidorów, serów, surówek, sałatek, suszone dodaje się do ryb, sosów, zapiekanek, grzybów, kiełbas, farszów.

Olejek bazyliowy, otrzymywany przez destylację z parą wodną kwitnącego ziela, wykorzystywany jest do aromatyzowania żywności, w przemyśle perfumeryjnym i aromatoterapii. A wtarty w skórę odstrasza komary i kleszcze.